Dodanych produktów: 20
Napisanych recenzji: 624
Ma kilka wad, ale kolor wszystko rekompensuje
Po raz kolejny mam potwierdzenie tezy, że eyelinery z Eveline można brać w ciemno i w najgorszym wypadku okażą się niezłe. Ta seria skusiła mnie jednym z kolorów-03 Chameleon. To absolutnie przepiękna metaliczna szmaragdowa zieleń, która subtelnie i ciekawie się mieni. Jest na tyle elegancka oraz wyważona, że nieraz spokojnie przemycałam ją do makijaży dziennych. Konsystencja produktu jest dosyć rzadka przez co następuje tu kilka faktów. Pierwszy-krycie jest trochę słabsze, nawet gdy porządnie wstrząsnę produkt przed użyciem to na powiece zostawia nierówności oraz prześwity i muszę poprawiać kreskę 2-3 razy w tym samym miejscu. Można nim osiągnąć pełne oraz ładne krycie solo, ale jeśli chcecie efekt podbić oraz uzyskać go bez kilku warstw(czyt.szybciej), to najpierw namalujcie zwykłą czarną kreskę, a następnie na taką ten recenzowany. Efekt równie piękny. Drugi-dosyć wolno schnie, muszę uważać by przypadkiem nie odbić sobie kreski pod brwiami. Trzeci-potrafi sklejać rzęsy, nie wiem czy to wina formuły eyelinera czy moich niezbyt wybitnych zdolności makijażowych(chociaż znam produkty tego typu którymi nie paćkam sobie rzęs), ale w związku z powyższym akapitem trzeba uważać przy wyczesywaniu linera z włosków, bo łatwo można go odbić na powiece. Przy tej formule pędzelek to PORAŻKA. Ma dosyć długie włosie, nazbyt elastyczne-to jeszcze pikuś. Problem jest taki, że ten pędzelek w ogóle nie jest skrojony/wyprofilowany. Po prostu długie włosie, jak w błyszczykach z włoskowym aplikatorem. Można nim namalować całkiem zgrabną kreskę u nasady rzęs, ale na pewno nie będzie idealnie cienka oraz precyzyjna. A narysowanie takim pędzelkiem jaskółki to trening ręki i nerwów jednocześnie-da się, ale gdy ja to robię to zazwyczaj jestem bliska złamania postanowienia o rzuceniu przeklinania. Mile mnie zaskoczyła trwałość tego eyelinera. Na powiece z bazą oraz cieniami(mam tłuste i opadające powieki) wytrzymuje spokojnie do 8-9 godzin bez rozmazywania się czy odbijania. Jedynie jaskółki są nieco wytarte, ale jeszcze w stanie znośnym. Zmywa się łatwo, nie podrażnia oraz nie uczula. Mam go już kilka miesięcy i nie zauważyłam by gęstniał lub się rozwarstwiał, formuła jest taka jak na początku użytkowania także na plus.
Przejdź do recenzji